Ze względu na działalność największych banków centralnych, którą najłatwiej można określić jako drukowanie pieniądza, aktywa o ograniczonej podaży takie jak złoto czy kryptowaluty powinny być interesującą klasą aktywów do inwestowania w 2020 roku.
Wśród krypto na poważnie można traktować jedynie Bitcoina i Ethereum (waluty o największej kapitalizacji).
W połowie stycznia zarówno bitcoin jak i ethereum generowały bardzo silne sygnały kupna. W tym samym czasie cena Ethereum rosła znacznie szybciej niż bitcoin. W zeszłym miesiącu cena ethereum wzrosła o ponad 65%, a bitcoina 14,6%.
Wykres Ethereum z ostatnich 9 miesięcy - przełamanie lini trendu spadkowego i sygnał kupna (połowa stycznia)
Na dziś wygląda na to, że rynek może zrobić podwójny szczyt w okolicach 285-290 i rozpocząć korektę spadkową. Fibonacci wskazuje na strefę wsparcia w okolicach 200-225 (biorąc pod uwagę zniesienia dużej i mniejszej fali wzrostowej).
Warto zauważyć, iż w ostatnim miesiącu Ethereum zachowywało się zdecydowanie lepiej od Bitcoina (ostatni miesiąc +50% vs +12%). Dobrze widać to na poniższym wykresie.
Wykres ETH vs BTC
Pamiętajmy, że od strony technologicznej Ethereum stanowi dużo bardziej
innowacyjne rozwiązanie niż Bitcoin, tak więc w dłuższej perspektywie ta
tendencja do umacniania się kursu ETH względem BTC może być trwała.
Niewątpliwie mamy do czynienia z bardzo silnym rynkiem. Dobrą wiadomością
jest to, że jak dotąd media nie informują o tym, co dzieje się na rynku
kryptowalut. To zawsze jest dobry znak. Koniec wzrostów zwykle przychodzi, gdy
media prześcigają się w opisywaniu hossy na rynku. Więc jest duża szansa, że
spory potencjały wzrostu są jeszcze przed nami. Pierwszy solidny opór dla
Ethereum wynosi około 350 dolarów, po przekroczeniu tej bariery jak mówią sky
is the limit...
P.S. Zapraszam także na mój blog w wersji globalnej ;) thefinancialfreedom4u.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz